Godzina osiemnasta. Dla wielu ludzi jest to czas kiedy dzień dopiero się zaczyna, kiedy nocne życie kwitnie. Jednak dla mieszkańców wsi “Pochlastowo”, był to sygnał by wracać do domu i zająć się sobą. Elżbieta Łechtańska siedziała na składanym krześle na swoim tarasie, ubrana jedynie w różowy, puszysty szlafrok. Uśmiechnęła się, patrząc na leniwie zachodzące...
W latach 2008 dowiedziałam się czegoś niesamowitego o sobie. Nikomu o tym jeszcze nie powiedziałam i wątpię czy komukolwiek o tym powiem. Mianowicie jedną myślą potrafię zmniejszać ludzi! O kimkolwiek pomyśle że chciałabym żeby był mały, to się automatycznie zmniejsza! Sama nie wiem czy to przekleństwo czy dar. Na samym początku nie wiedziałam co robić, bała...
Areniza van Richen wraciała do domu. „Dom” to trochę za duże słowo. Siedziba rodowa bardziej pasowała. Od czasu, gdy została pięć lat temu przyjęta na służbę Króla była tu zaledwie dwa razy. Jej rodzice, choć nie uniemożliwili jej podążania za jej marzeniami byli temu wyraźnie niechętni i namawiali ją do znalezienia sobie męża. Na całe szczęście miała młodsz...
-Ariane weź przestań męczyć tego chłopaka. Jeszcze nam tu wybuchnie z tymi policzkami. - Najemniczka zganiła przyjaciółkę. Elfka odwrórciła wzrok od przystojnego młodzieńca, ewidentnie go prowokując pogłębianym dekoltem i niedwuznaczynymi uśmiechami. Chłopak był już na dobrej drodze by zemdleć, taki był czerwony na twarzy. -Daj mi spokój. Krzywdy mu przecież...
All characters in the story are over 18. All ideas on how to develop a plan to take control of the city are welcome (places, situations, etc.) All comments and suggestions, positive or negative, polite or hostile, are welcome. Wszystkie postacie w tym opowiadaniu mają powyżej 18 lat. Wszystkie pomysły na temat rozwoju planu przejęcia kontroli nad miastem mi...
I wrote this some time ago under another pen name. If you prefer not to read a BTB, you might like something else better. I knew it was going to be bad when two of the three detectives turned away from me when I walked in. There was a flat panel monitor on the wall rolling static on the screen. The one detective who would look at me told me to sit. We were...
I'd always known I might be arrested some day, so it wasn't entirely unexpected. Don't get me wrong, I'm not a criminal. I was doing something patriotic. But the people in charge of things disagreed. That can be a problem. In those days I was running the newspaper from a little dressmaking shop in Tull. I worked the shop in the mornings, cutting and drap...
It had been a hell of a couple of weeks. Back in October Karen and I had made reservations for a seven day escape to the Caribbean in mid February. Winters up our way can be brutal and having a warm weather escape plan makes enduring the months of sub freezing temperature and seemingly constant snowfall just a little easier. Then one day in mid January t...
This is a story based of WoW (World of Warcraft). ------------------------------------------- It was one of those days as I awoken that morning. A young but aspiring druid such as myself had little to do about nothing on days like today. I had everything I could want or need. A backpack full of supplies, food and the such should I need to go on one of my...
My name is Chromie. I know this is an odd name for some, but for a person that's been as many places, seen as many things. Time , places and names mean little to nothing. Why else would I speak in such broad terms of infinite if I was not just that. For some, they see a cute, petite little gnome with silver hair entwined in those little buns at the sides of...